Wygrajmy ze smogiem

Źródła smogu

Najczęściej zadawane pytania dotyczące smogu, na które odpowiadają eksperci.

Źródła smogu – kto najbardziej szkodzi?

Jakub Jędrak: „Smog powstaje, kiedy spalamy paliwa takie jak węgiel czy drewno w domowych kotłach, piecach i innych urządzeniach grzewczych. To jest jedno źródło. Generują go również silniki spalinowe spalające paliwa powstałe z ropy naftowej. To jest drugie, bardzo poważne źródło smogu. Mamy też zakłady przemysłowe i to też potrafi być bardzo poważny problem, jeśli chodzi o jakość powietrza. No i wreszcie mamy źródła naturalne takie jak pożary lasów, erozja, czy wybuchy wulkanów”.

Kto generuje najwięcej smogu?

Barbara Leśniczak: „Najwięcej smogu produkują przydomowe piece tzw. «kopciuchy», czyli stare piece, które mają zły poziom spalania tego, co jest do nich wkładane. Niestety piece, które opalane są złej jakości paliwem – tzn. miałem węglowym, słabej jakości węglem – i, co dla niektórych pewnie będzie niespodzianką, także kominki, do których wkładane jest drewno, produkują bardzo dużo dymu, pyłów, czyli tego, co powoduje największe zanieczyszczenie. Kolejny krok to są diesle, no i dalej to już jest przemysł i rolnictwo. Ale to już bardzo marginalnie”.

Czy w krajach o cieplejszym klimacie smogu jest mniej, bo mniej pali się w piecach?

Piotr Siergiej: „No nie, tak nie jest. W takich krajach, w których mamy cieplejszy klimat np. Włochy, zwłaszcza północne Włochy, tam mamy dosyć mocno zanieczyszczone powietrze, zwłaszcza w okresie zimowym, bo Włosi uwielbiają palić drewnem i tam np. powietrze jest bardzo zanieczyszczone. Oczywiście mamy także duże problemy w krajach, w których jest bardzo zimno, np. w Szwecji, czy Norwegii”.

Smog jest problemem powszechnym na świecie, cechuje się dużą zmiennością, nie da się go przypisać do jednego źródła. Jest ich naprawdę wiele. Między innymi: samochody, fabryki, czy przede wszystkim piece i kominki. Problem smogu nasila się okresowo, ale wbrew pozorom może być równie dotkliwy w środku upalnego i bezwietrznego lata jak i w środku mroźnej zimy.