Wygrajmy ze smogiem

Wygrajmy ze smogiem! Wojtek Szczypka

Najczęściej zadawane pytania dotyczące smogu, na które odpowiadają eksperci.

1000% normy

Cześć, nazywam się Wojtek Szczypka, jestem liderem Gierałtowickiego Alarmu Smogowego. Jesteśmy w Gierałtowicach, mojej wsi pod Gliwicami. Zawodowo zajmuję się prowadzeniem zespołu developerów, czyli informatyków w firmie Future Processing. W wolnym czasie staram się udzielać społecznie między innymi na płaszczyźnie ekologicznej w ramach Gierałtowickiego Alarmu Smogowego. Problem smogu w Gierałtowicach pewnie ma już długą historię, natomiast ja zwróciłem na niego uwagę, kiedy z żoną oczekiwaliśmy trzeciej córki Lidki. Gdzieś usłyszałem, że poziomy zanieczyszczeń powietrza są bardzo wysokie – zresztą dało się to wyczuć – i postanowiłem to sprawdzić. Myślałem, że może będzie jakieś 200-300%. Okazało się, że było grubo ponad 1000%. W tamtym czasie rekord pobił Rybnik: było tam ponad 3200% pm10. Wtedy zdecydowałem, że chciałbym coś z tym zrobić.

Grafitowe płuca w dwa tygodnie

Wiedzieliśmy, że zagrożenie jest duże i zależało nam, żeby to pokazać mieszkańcom Gierałtowic, ale jednocześnie chcieliśmy powiedzieć, co można z tym zrobić. Chcielibyśmy, żeby w naszej gminie – tak jak w ponad 80% gmin w Polsce – powstał punkt czystego powietrza. Takim happeningiem, który odbił się szerokim echem była akcja „Zobacz czym oddychasz” w Paniówkach, jednym z sołectw Gierałtowic, podczas której mieszkańcy mogli zobaczyć, jak bardzo zanieczyszczone jest powietrze. Płuca, które po dwóch tygodniach miały grafitowy kolor, naprawdę zrobiły wrażenie na wielu osobach. Jestem przekonany, że to był świetny sposób na pokazanie ludziom, czym tak naprawdę oddychamy.

Moje dzieci pożyją dłużej

Działalność społeczna jest rzeczą, która daje niesamowitą satysfakcję, ale najważniejsze jest to, że moje dzieci będą oddychać czystszym powietrzem, niż ja oddychałem przez lata i to na pewno wpłynie na ich zdrowie i – mam nadzieję – na długość ich życia. Zachęcam każdego, żeby się zaangażował w ramach walki ze smogiem. Dlaczego? Ponieważ są w tym ludzie, którzy mają często wieloletnie doświadczenie w pracy przy różnych projektach, można się od nich sporo nauczyć, a na końcu jest ogromna satysfakcja z tego, co udało się zrobić. Zachęcam wszystkich, żeby zgłosić się najpierw do Krakowskiego Alarmu Smogowego, który organizuje co jakiś czas akademię lokalnych alarmów smogowych i przekazuje realną wiedzę. Ja sam nauczyłem się sporo w czasie Śląskiej Szkoły Lokalnych Alarmów Smogowych jesienią 2017 roku, zwłaszcza jak duże jest zagrożenie oraz co można z tym zrobić. Ważna jest też świadomość, że są ludzie, którzy myślą podobnie.