Oczyścić Zakopane i Podhale
Przystąpiłam do Alarmu Smogowego 5 lat temu, kiedy urodził się mój syn. Powietrze w Zakopanem było tak brudne, że nie mogłam z nim wychodzić na pole, czyli na zewnątrz. Wtedy się bardzo zdenerwowałam i pomyślałam sobie, że albo będę się denerwować i będą mi się robić zmarszczki, albo będę się denerwować i coś z tym zrobię. No i tak zaczęłam działać w Podhalańskim Alarmie Smogowym. Podhalański Alarm Smogowy to grupa ludzi, którzy się bardzo lubią, i mają wspólny cel, czyli wyczyszczenie powietrza nie tylko w Zakopanem, ale na całym Podhalu.
Ludzie nam nie wierzyli
Robimy różne akcje ekologiczne i kampanie, ale przede wszystkim skupiamy się na działaniach w szkołach. Prowadzimy zajęcia dla dzieci w każdym wieku, gdyż uważamy, że w młodym pokoleniu leży nadzieja. Dzieci, które dowiadują się nowych rzeczy o smogu, przynoszą te informacje do swoich domów, rozmawiają z rodzicami, dziadkami, sąsiadami i te wiadomości przenoszą się wtedy na całą wioskę czy miasto. Na początku ludzie nam nie wierzyli, że smog to problem. Mówili że nie mamy racji, że zawsze ten smog był i nie ma sensu tego zmieniać, ale my nie odpuszczaliśmy. Rozmawialiśmy z nimi i robiliśmy różne happeningi.
Co robi Podhalański Alarm Smogowy? Moją ulubioną akcją, którą zorganizowaliśmy zanim jeszcze zaczęła się pandemia, był piknik ekologiczny dla wszystkich szkół w Zakopanem. Mieliśmy tam edukatorów, którzy mówili o zmianach klimatu, o smogu i segregacji śmieci. Zaprosiliśmy też pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego i zrobiliśmy wspaniałe wydarzenie z gadżetami i nagrodami dla dzieci. Co więcej robimy? Staramy się pozyskiwać fundusze na różne edukacyjne działania, żeby móc je później prowadzić w szkołach – najwięcej czasu poświęcamy na edukację ekologiczną w szkołach podstawowych, średnich, a czasami nawet w przedszkolach. Chcemy, żeby powietrze w Zakopanem i okolicach było czyste, żeby dzieci mogły wychodzić zimą na sanki i na narty bez sprawdzania na czujniku, jakie jest powietrze.
Chcemy, żeby były pewne, że zawsze jest dobre, bo mądrzy dorośli zatroszczyli się o to, żeby to powietrze było czyste.
Mali bohaterzy
Mam nadzieję, że w Waszych miejscowościach też uda się to zrobić, że to Wy będziecie takimi małymi bohaterami, którzy w tym pomogą. Żeby zająć się działaniami w Podhalańskim Alarmie Smogowym, zrezygnowałam z mojej ukochanej pracy, ponieważ zaczęły one zajmować bardzo dużo czasu i musiałam coś wybrać. Ponieważ zdrowie moich dzieci i mojej rodziny było najważniejsze, zaangażowałam się w te działania na 100%. Daje mi to bardzo dużo satysfakcji, kiedy widzę, że sytuacja się poprawia. Zachęcam Was do tego, żeby działać, bo każde najmniejsze nawet działanie daje efekt. To jest radość, to jest zdrowie, to są dobre chwile w zimie na polu, kiedy możemy oddychać czystym powietrzem. Gdyby każdy z nas się do tego choć trochę przyłożył, wierzcie mi, sytuacja byłaby o wiele lepsza, więc zachęcam Was do tego.
Potrzebujemy nowych Alarmów Smogowych
Zapraszam wszystkie zainteresowane osoby, które chciałyby przyłączyć się do Alarmów i Akademii Smogowych, w których jestem szefową. Nauczę Was wszystkiego, powiem od czego zacząć, powiem, co jest najważniejsze, dowiecie się wielu, wielu rzeczy. Będziecie z nami jeździć na różne spotkania, dostaniecie od nas ulotki, plakaty, całą wiedzę potrzebną do tego żeby walczyć o czyste powietrze w Polsce. Jest dużo roboty i potrzebujemy nowych Alarmów Smogowych. Zapraszam!